Jak zadbać o blond włosy po nieudanym zabiegu rozjaśniania?
Nie zawsze zabiegi pielęgnacyjne przebiegają zgodnie z planem. Brak odpowiedniej wiedzy, czy po prostu niedopatrzenie może sprawić, że zamiast pięknie wyglądających rozjaśnionych włosów mamy na głowie „żółtko” czy też „siano”. Tutaj pojawia się pytanie – jak zadbać o blond włosy po nieudanym zabiegu rozjaśniania?
Sięgnij po kosmetyki wzmacniające do włosów
Gdy mleko się już rozlało, to znaczy włosy po rozjaśnianiu nie przypominają pięknych złotych pukli albo platynowego blondu i mają mało twarzowy kolor, to najpierw musisz zadbać o ich odbudowę. Kolorem zajmiesz się później. Jeżeli zbyt długo trzymałaś na włosach rozjaśniacz, to skutki zapewne odczuwasz w postaci łamiących się i wypadających włosów. Gdy przestrzegałaś czasu, ale jednak kolor nie wyszedł, to sam proces również spowodował rozchylenie łusek i przesuszenie włosów. W związku z tym musisz postawić na nawilżanie przesuszonych pasm, ale i wypełnienie ubytków w strukturze włosów. Najpierw sięgnij po wzmacniający szampon do włosów zniszczonych. Możesz wybrać produkt z kwasem cytrynowym, który wnika w głąb łuski i pomaga ją odbudować. W składzie szamponu sprawdzi się także kwas hialuronowy. Właściwości wypełniania ubytków w strukturze włosa ma oczywiście keratyna, przy czym w przypadku wysokiego stężenia tego składnika należy sięgać po taki szampon nie częściej niż raz do dwóch razy w tygodni. Zbyt duża ilość keratyny może doprowadzić do tego, że włosy staną się twarde i szorstkie, a nawet łamliwe. Zatem można osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego. Niemniej jednak generalnie produkty z keratyną czy proteinami jedwabiu są polecane w przypadku włosów po nieudanym rozjaśnianiu. Można je stosować w ramach metody hair cycling. Na co dzień sprawdzi się z kolei lekki szampon humektantowy oraz odżywka lamelarna.
Wypróbuj kosmetyki, które mogą poprawić kolor
Oprócz szamponu keratynowego raz w tygodniu możesz stosować szampon czy też odżywkę odżywiającą kolor. Stosowanie produktu z niebieskimi czy fioletowymi pigmentami może sprawić, że kolor z żółtego stanie się chłodniejszy. Z kolei, gdy chcesz ocieplić blond, wybierz odżywkę z rumiankiem i miodem. Oczywiście to niekoniecznie pomoże, ale może sprawić, że przynajmniej do czasu ponownego zabiegu fryzura będzie wyglądać nieco lepiej. Odżywianie, nawilżanie oraz odbudowa powinny trwać około 4 tygodnie. Po tym czasie możesz zdecydować się na poprawę tego, co za pierwszym razem nie wyszło, a więc rozjaśnianie. Jednak, aby dodatkowo nie niszczyć pasm, możesz postawić na tonowanie.
Postaw na olejowanie przed kolejnym zabiegiem koloryzacyjnym, a zamiast rozjaśniania wybierz tonowanie
Przed rozjaśnianiem lub tonowaniem zadbaj o nawilżenie włosów. Możesz zdecydować się na saunę na włosy, czyli zastosować maskę odbudowującą, nałożyć czepek kosmetyczny i czekać aż składniki się wchłoną np. nad miską z parującą wodą. Sprawdzi się też wykonanie olejowania na ciepło. W tym przypadku olej możesz nałożyć 2-3 cm poniżej nasady włosów, a następnie je związać i założyć czepek kosmetyczny. Olej możesz pozostawić na włosach 30 minut, a nawet 2-3 godziny. Olej najlepiej nakładać na umyte włosy, które są wilgotne, ale nie mokre. Z kolei aby go zmyć najlepiej nałożyć na włosy odżywkę lub maskę. Dojdzie do emulgowania oleju, włosy zostaną odżywione, umyte odżywką, a olej będzie można spłukać z włosów. Olejowanie można wykonać dzień przed planowanym rozjaśnianiem lub tonowaniem. Ten ostatni zabieg lepiej się sprawdzi po nieudanej koloryzacji, gdyż toner oblepia włosy i nie wnika w ich strukturę, a jednocześnie zachowuje trwałość na kilka tygodni i wypłukuje się równomiernie.